Dziś wrócę jeszcze na chwilę do
kwestii uznania długu przez dłużnika. Ostatnio pisałam o tym, jak doniosłe
skutki prawne wywołuje. Jeśli dodam do tego jeszcze, że pozwoli ono również na
uzyskanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, nie będzie dziwić dlaczego
tak ważne dla wierzyciela jest uzyskanie takiego oświadczenia od dłużnika. Chcę
jednak zwrócić uwagę, że samo uznanie długu nie wystarczy, aby sprawę w sądzie
wygrać.
Oświadczenie o uznaniu długu
dotyczy zobowiązania wynikającego z jakiegoś stosunku prawnego, czyli w
przeważającej liczbie przypadków z umowy. Składając oświadczenie dłużnik
zazwyczaj powołuje się na ten stosunek, chociaż nie zawsze wprost on z tego oświadczenia
wynika. Należy jednak mieć na uwadze, że oświadczenie
to samo w sobie nie stanowi źródła zobowiązania dłużnika, a jedynie wzmacnia
pozycję wierzyciela domagającego się zapłaty na drodze sądowej. Jak wyjaśnił SN
w uchwale (7) z dnia 30.12.1964 r. (III PO 35/64, OSNC 6/1965) oświadczenie dłużnika o
uznaniu długu nie wywołuje skutków
konstytutywnych i ma charakter kauzalny. Oznacza to, iż nie może być ono
oderwane od zobowiązania głównego. Jeśli zatem uznane przez dłużnika zobowiązanie
w rzeczywistości by nie istniało, samo oświadczenie o uznaniu długu nic
wierzycielowi nie da.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz