niedziela, 23 marca 2014

Odpowiedzialność członków zarządu sp. z o.o. czyli kto, kiedy i za co odpowiada

Kontynuując temat odpowiedzialności członków zarządu sp. z o.o. przewidzianej w art. 299 ksh (zob. również Tylko 3 lata na pozwanie członka zarządu), dziś chciałabym przedstawić w skrócie zasadnicze kwestie związane wytoczeniem powództwa przeciwko członkom zarządu, czyli kogo, kiedy i o co możemy pozwać. Rozważania jak zwykle opierać będę na orzecznictwie SN.

KTO
Artykuł 299 ksh mówi jedynie, że jeżeli egzekucja przeciwko sp. z o.o. okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Pytanie zatem, którzy z członków zarządu tę odpowiedzialność ponoszą. Skład zarządu może przecież ulegać zmianie w trakcie działalności spółki. W tej kwestii wielokrotnie wypowiadał się Sąd Najwyższy i myślę, że ugruntowany jest już pogląd, iż odpowiedzialność za zobowiązania spółki z o.o. ponoszą osoby będące członkami zarządu w czasie istnienia tego zobowiązania (wyrok z 25.09.2003 r., V CSK 198/02; wyrok z 08.06.2005 r., V CK 734/04; wyrok z 31.01.2007 r., II CSK 381/06; uchwała z 28.02.2007 r., III CZP 143/07; wyrok z 09.02.2011 r., V CSK 188/10). Dla powstania odpowiedzialności wymagalność tego zobowiązania nie jest konieczna. Jak słusznie wyjaśniono w jednym z orzeczeń, ogłoszenie upadłości, o które członek zarządu powinien wystąpić, aby zapobiec bezskutecznej egzekucji, spowodowałoby wymagalność zobowiązań dotychczas nieposiadających takiej cechy (wyrok z 11.02.2010 r., I CSK 269/09). Odnośnie likwidatorów spółki z o.o. początkowo występowały rozbieżności co do tego, czy oni również tę odpowiedzialność ponoszą. Ostatecznie wątpliwości te rozwiała uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 28.01.2010 r. (III CZP 91/09), w której SN przyjął, iż przepis art. 299 ksh ma zastosowanie również do nich.

O tym, które osoby pełniły funkcję członka zarządu w dacie istnienia zobowiązania, wierzyciel wnioskuje na podstawie zapisów w KRS. W tym miejscu należy jednak zwrócić uwagę, iż nie zawsze osoby tam wpisane rzeczywiście taką funkcję pełnią. Często zdarza się bowiem, iż dana osoba została odwołana z tej funkcji, a mimo to nadal figuruje w rejestrze. Może się również tak zdarzyć, że mimo powołania jej na to stanowisko, nie została do rejestru wpisana. Odnośnie odpowiedzialności osób nieujawnionych w rejestrze jak również osób ujawnionych, ale niepełniących już tej funkcji, w orzecznictwie zarysowały się dwa przeciwstawne stanowiska. Zgodnie z pierwszym z nich wpis danej osoby do rejestru nie przesądza odpowiedzialności na podstawie art. 299 ksh. O tym decyduje bowiem rzeczywiste pełnienie funkcji członka zarządu (wyrok z 28.09.1999 r., II CKN 608/98; wyrok z 25.09.2003 r., V CK 198/02; wyrok z 31.01.2007 r., II CSK 381/06). Jak słusznie wyjaśniono w jednym z powołanych orzeczeń, wpis do rejestru ma jedynie charakter deklaratywny, a zatem odwołanie członka zarządu, mimo iż nie zostało ujawnione w rejestrze, jest skuteczne. Zgodnie natomiast z drugim poglądem odwołanie członka zarządu, nieujawnione w rejestrze, nie zwalnia go od odpowiedzialności wynikającej z art. 299 ksh (wyrok z 04.04.2000 r., V CKN 10/00). W uzasadnieniu wyroku SN zwrócił uwagę na konflikt między domniemaniem prawdziwości wpisów ujawnionych w rejestrze a deklaratywnym charakterem wpisu zmian. Sąd uznał, że w takim przypadku należy uwzględnić interesy wierzyciela spółki pozostającego w dobrej wierze, czyli takiego, który nie wie o odwołaniu osoby z funkcji członka zarządu. Jednocześnie SN przyjął, iż członek zarządu mógłby bronić się przed odpowiedzialnością, wykazując brak winy w niezłożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Z tym drugim poglądem trudno jednak się zgodzić. Jak słusznie zauważył SN w uzasadnieniu tego wyroku trudno będzie przypisać winę za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości osobie, która nie ma wpływu prowadzenie spraw spółki. Mając na uwadze, iż brak winy jest okolicznością zwalniającą członka zarządu od odpowiedzialności, w opisywanym przypadku zawsze będzie on mógł od tej odpowiedzialności się uwolnić. Osobiście przychylam się do poglądu, iż odpowiedzialność przewidzianą w art. 299 ksh ponoszą jedynie osoby, które rzeczywiście pełniły funkcję członka zarządu w dacie istnienia zobowiązania.  

Oczywiście wskazane wyżej osoby ponoszą odpowiedzialność tylko wtedy, jeżeli w chwili kiedy pełnili funkcję członka zarządu istniały podstawy do ogłoszenia upadłości spółki. Przesłanki ogłoszenia upadłości określone zostały w ustawie z dnia 28.02.2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze. Zgodnie z art. 10 powołanej ustawy, upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny, natomiast zgodnie z art. 11 dłużnika uważa się za niewypłacalnego jeżeli nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, a w stosunku do osób prawnych i jednostek organizacyjnych nie posiadających osobowości prawnej również wtedy, gdy ich zobowiązania przekroczą wartość majątku, nawet jeśli zobowiązania te na bieżąco wykonują.

W doktrynie przyjmuje się, że do ogłoszenia upadłości konieczne jest istnienie co najmniej dwóch wierzycieli. Jeśli zatem spółka nie reguluje swoich wymagalnych zobowiązań, członek zarządu powinien w terminie dwóch tygodni złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości spółki (art. 21 ust. 1 p.u.n.).

Wytaczając powództwo na podstawie art. 299 ksh należy mieć również na uwadze, iż zgodnie z art. 299 § 2 ksh członek zarządu może uwolnić się od tej odpowiedzialności, jeśli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody. W takim przypadku ciężar dowodu spoczywa jednak na pozwanym członku zarządu. Z uwagi na fakt, że wierzyciel zazwyczaj nie wie jaka jest kondycja finansowa spółki, nie jest w stanie przewidzieć jakie dowody przedstawi pozwany członek zarządu, aby zwolnić się od odpowiedzialności.

KIEDY
Członkowie zarządu ponoszą odpowiedzialność za zobowiązania spółki, jeżeli egzekucja z jej majątku okazała się bezskuteczna.

Odnosząc się do typowego przypadku, gdy wierzyciel sam prowadzi egzekucję przeciwko spółce, należy zaznaczyć, iż nie każde postanowienie o bezskutecznej egzekucji pozwoli uzyskać korzystny dla wierzyciela wyrok. W toku procesu członek zarządu może bowiem kwestionować zasadność umorzenia egzekucji przeciwko spółce, wykazując np. iż spółka posiada majątek, z którego można by zaspokoić wierzyciela. Aby uchronić się przed takimi zarzutami najlepiej wskazać we wniosku wszelkie możliwe sposoby egzekucji. Należy mieć również na uwadze, iż zgodnie z orzecznictwem SN bezskuteczność egzekucji jest rozumiana jako niemożność zaspokojenia z całego majątku spółki, a nie tylko z niektórych jej składników (wyrok z 30.05.2008 r., III CSK 12/08) i powinna być oceniana z punktu widzenia zachowania wierzyciela, czy wyczerpał on przysługujące mu środki, aby zaspokoić się z majątku spółki (wyrok z 10.04.2008 r., IV CSK 15/08). Moment, w którym wierzyciel wszczął egzekucję, również nie pozostaje bez znaczenia. Członek zarządu może bowiem uwolnić się odpowiedzialności jeśli wykaże, że wierzyciel nie uzyskał zaspokojenia ze względu na niepodjęcie w stosownym czasie egzekucji, mimo iż była ona możliwa (wyrok z 19.12.2007 r., V CSK 315/07).

Nie zawsze jednak wierzyciel będzie musiał sam przeprowadzić egzekucję, aby wykazać przesłankę bezskuteczności. Zgodnie bowiem z utrwalonym już poglądem doktryny i judykatury, może on to uczynić za pomocą innych środków dowodowych. Może zatem posłużyć się postanowieniem komornika wydanym w innej sprawie, może również powołać się na zapisy w KRS. W dziale 4. są tam zamieszczane informacje o bezskutecznych egzekucjach prowadzonych przeciwko spółce. Dowodem takim będzie również postanowienie sądu o oddaleniu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, ze względu na to, iż jej majątek nie wystarczy nawet na koszty tego postępowania, jak również postanowienie o umorzeniu postępowania upadłościowego z tego względu. Podstawą do wytoczenia powództwa będzie również wynik zakończonego postępowania upadłościowego, jeśli w jego toku wierzyciel nie został zaspokojony, bo np. majątek wystarczył tylko na zaspokojenie wierzycieli z wcześniejszych kategorii niż kategoria, w której uznany został wierzyciel. Upadłość jest bowiem rodzajem egzekucji uniwersalnej, a zatem niezaspokojenie wierzyciela w tym postępowaniu jest równoznaczne z bezskuteczną egzekucją (zob. uzasadnienie wyroku z 16.11.2011 r., V CSK 515/10, i powołane tam orzeczenia).  Sporne w doktrynie i orzecznictwie jest natomiast, czy wierzyciel musi czekać na zakończenie postępowania upadłościowego (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 23.01.2007 r., I ACa 781/06).

Omawiając przesłankę bezskuteczności egzekucji należy również zwrócić uwagę, iż stan bezskuteczności egzekucji musi istnieć zarówno w dacie wytoczenia powództwa przeciwko członkom zarządu, jak i w dacie wyrokowania. Zgodnie bowiem z art. 316 § 1 kpc sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy (zob. również uzasadnienie wyroku SN z 30.05.2008 r., IIII CSK 12/08).

ZA CO
Odpowiedzialność członków zarządu nie ogranicza się tylko do niewyegzekwowanej należności głównej zasądzonej od spółki. Zgodnie bowiem z orzecznictwem SN obejmuje ona również koszty procesu, koszty umorzonego postępowania egzekucyjnego jak również odsetki od należności głównej (uchwała SN z 07.12.2006 r., III CZP 118/06; wyrok SN z 08.03.2007 r., III CSK 352/06; wyrok SN z 16.03.2007 r., III CSK 404/06). W związku z tym w pozwie przeciwko członkom zarządu wartość przedmiotu sporu będzie stanowiła suma tychże należności.

Wytaczając powództwo przeciwko członkom zarządu wierzyciel musi wykazać tytułem egzekucyjnym istnienie zobowiązania spółki oraz bezskuteczność egzekucji z majątku spółki. Jedynie w szczególnych przypadkach, gdy uzyskanie tytułu egzekucyjnego nie jest możliwe z uwagi na wykreślenie spółki z rejestru, możliwe jest wytoczenie powództwa bez takiego dokumentu (wyrok SN z 23.05.2013 r., IV CSK 660/12). Do pozwu należy załączyć również odpis z KRS wykazujący skład zarządu spółki. Jeśli skład zarządu ulegał zmianie, a wierzyciel chce pozwać również osoby wykreślone z rejestru, należy posłużyć się pełnym odpisem z KRS, w którym uwidocznione są wszystkie zmiany.

Sądem właściwym do rozpoznania sprawy, zgodnie z art. 298 ksh, będzie sąd właściwy dla siedziby spółki. Z uwagi na to, iż sprawy dotyczące roszczeń, o których mowa w art. 299 ksh zgodnie z ustawą z dnia 24.05.1989 r. o rozpoznawaniu przez sądy spraw gospodarczych zalicza się do spraw gospodarczych, właściwy będzie wydział gospodarczy.

1 komentarz:

  1. Według mnie Kancelaria Kacprzak (www.kacprzak.pl) to świetni prawnicy. Warto ich sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń