27 marca 2014 r. Naczelny Sąd Administracyjny
wydał wyrok w sprawie zajmowania przez komornika nadpłat podatku
dochodowego (sygn. akt II FSK 979/12). Po wydaniu wyroku od razu pojawiły się artykuły
komentujące powyższe rozstrzygnięcie. Można było z nich wywnioskować, że NSA
uznał, iż niedopuszczalne jest zajmowanie takiej nadpłaty. Osobiście również byłam
zainteresowana tym tematem, ponieważ poruszana w tymże wyroku kwestia dotyczy
spraw, którymi na co dzień zajmuję się w swojej pracy zawodowej. Zwlekałam
jednak z odniesieniem się do omawianego wyroku do czasu sporządzenia przez sąd
jego uzasadnienia. Uzasadnienie pojawiło się w bazie orzeczeń NSA kilka dni
temu, stąd tak późny mój komentarz w tej sprawie.
Dla przypomnienia, sprawa
dotyczyła zajęcia przez komornika nadpłaty podatku dochodowego przysługującego rozliczającym
się wspólnie małżonkom. Co prawda NSA rozstrzygał czy dopuszczalne jest zajęcie
nadpłaty przysługującej obu małżonkom w sytuacji, gdy wierzyciel dysponuje
tytułem tylko przeciwko jednemu z nich, jednak w uzasadnieniu wyroku odniósł
się do ogólnie do kwestii zajmowania nadpłaty podatku dochodowego i myślę, że z
tego względu orzeczenie to będzie miało ogromne znaczenie przy zajmowaniu
nadpłat także przy indywidualnych rozliczeniach podatników.
W uzasadnieniu NSA wyjaśnił, że
przewidziana w art. 92 § 3 o.p. solidarna wierzytelność małżonków o zwrot
nadpłaty jest wyjątkiem od przewidzianej w prawie podatkowym zasady
odpowiedzialności biernej podatników. Zgodnie z zasadą solidarnej
wierzytelności przepis ten zezwala na zwrot nadpłaty podatku któremukolwiek z
małżonków. NSA uznał jednak, że nie uprawnia on do zaspakajania zobowiązań
jednego tylko małżonka i na dodatek z innej sfery jego działalności. Jak
wyjaśnił solidarna odpowiedzialność i wierzytelność przewidziana w tym
przepisie dotyczy bowiem tylko zobowiązań podatkowych, a zatem niedopuszczalne
jest wyprowadzanie z niej odpowiedzialności jednego małżonka za zobowiązania
drugiego i to z innego źródła niż wspólne opodatkowanie. W uzasadnieniu NSA
powołał się również na orzeczenia Sądu Najwyższego, w których sąd ten zaliczył nadpłatę
podatku dochodowego od osób fizycznych do praw niezbywalnych. W powołanej przez
NSA uchwale z dnia 26.11.2003 r. (III CZP 84/03) Sąd Najwyższy uznał, że
nadpłata podatku nie może być przedmiotem cesji. W uzasadnieniu uchwały
podkreślił autonomię i odrębność prawa podatkowego. Wyjaśnił, że przepisy Ordynacji
podatkowej wyczerpująco określają kiedy, komu i w jakich przypadkach zwracana
jest nadpłata i przepisy te nie mogą być ograniczane ani eliminowane przez
stosowanie instytucji prawa cywilnego.
Wydawałoby się zatem, że NSA przyjmuje, iż niedopuszczalne jest zajmowanie nadpłaty podatku. Analizując jednak dalszą część uzasadnienia wyroku wniosek ten już nie jest taki oczywisty. NSA bowiem, oprócz przytoczenia orzeczeń SN oraz rozważenia zagadnienia solidarnej wierzytelności, zwrócił także uwagę jeszcze na inną kwestię, która może mieć istotne znaczenie przy zajmowaniu nadpłat przy indywidualnych rozliczeniach. Podkreślił bowiem znaczenie daty złożenia deklaracji przez podatników, daty wystawienia zajęcia przez komornika, przelania środków na jego rachunek i daty złożenia wniosku o zwrot nadpłaty, przy czym za najistotniejsze z nich uznał: datę wystawienia przez komornika zajęcia wierzytelności oraz datę złożenia przez podatnika wniosku o zwrot nadpłaty. Mając na uwadze daty dokonania tychże czynności (zajęcia dokonano 18.06.2009 r., a podatnicy złożyli wniosek o zwrot nadpłaty 31.05.2010 r.) NSA przyjął, iż zajęcie wierzytelności wystawione przez komornika mogło dotyczyć jedynie roszczenia o wierzytelność z tytułu nadpłaty, prawa niezbywalnego niepodlegającego egzekucji.
Można zatem przyjąć, że NSA na
tej podstawie odróżnia wierzytelność o zwrot nadpłaconego podatku od roszczenia
o wierzytelność z tytułu nadpłaty.
Nie jest dla mnie jednak
zrozumiałe dlaczego za najbardziej istotną NSA uznał datę złożenia wniosku o
zwrot nadpłaty, a nie datę złożenia zeznania. W uzasadnieniu wyroku NSA wyjaśnił,
iż złożenie takiego wniosku jest konieczne, powołał się przy tym na art. 74 pkt
2 o.p. Przepis ten owszem mówi o konieczności złożenia wniosku, ale tylko w
przypadku gdy nadpłata powstała w wyniku orzeczenia TK lub ETS. W rozstrzyganej
sprawie, zgodnie z art. 73 o.p. § 2 nadpłata powstała jednak w dacie złożenia zeznania,
w którym podatnicy wskazali jej wysokość. Wydaje mi się zatem, że jeżeli należy
odróżniać wierzytelność o zwrot nadpłaty od roszczenia o wierzytelność, to wyznacznikiem
powinna być ta właśnie data.
Odnośnie natomiast dopuszczalności
zajęcia wierzytelności z tytułu nadpłaty,
na końcu uzasadnienia NSA zaznacza, że to sąd pierwszej instancji powinien
odpowiedzieć na pytanie czy i kiedy
wierzytelność z tytułu nadpłaty jest prawem niezbywalnym i przede wszystkim
zbadać, czy dokonane w sprawie zajęcie obejmowało nadpłatę małżonków w podatku dochodowym czy w istocie dotyczyło roszczenia o nadpłatę oraz czy w takim
przypadku komornik może się domagać zaspokojenia z takiego roszczenia.
Prawo podatkowe to dla mnie czarna magia, dlatego zawsze w takich sprawach porady prawnej udziel mi http://iurico.eu/
OdpowiedzUsuńPiotrze,
Usuńto nie jest miejsce na reklamę, tylko merytoryczne wypowiedzi.
Ładnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńNiestety ja pierwszy raz dopiero o tym słyszę i muszę przyznać, że dla mnie podatki to coś istotnego. Również jak czytałam na stronie http://www.zaradni.pl/biznes-i-finanse/jak-rozliczyc-podatek-vat-od-sprzedazy-na-amazonie/1,11277 to muszę przyznać, że teraz wiem jak należy rozliczać podatek, kiedy sprzedajemy na Amazonie.
OdpowiedzUsuńA z kolei ja na stronie https://mlc.edu.pl/czym-jest-powierniczy-przelew-wierzytelnosci/ czytam właśnie o powierniczym przelewie wierzytelności i liczę na to, że uda mi się znaleźć najważniejsze informacje w tym temacie.
OdpowiedzUsuń